Krajowy Kongres Współpracy Lokalnej czyli cienie i blaski

Dziś w Warszawie zakończył się dwudniowy Krajowy Kongres Współpracy Lokalnej, w którym miałem okazję i przyjemność wziąć udział.

Takie spotkania są ważne z kilku powodów. Przede wszystkim pozwalają usystematyzować wiedzę, wymienić doświadczenia i poznać dobre praktyki organizacji pozarządowych.

 

 

 

Warto rozmawiać o tym co zrobić by poprawić jakość życia w lokalnych społecznościach, jak zachęcić mieszkańców do aktywności. 

A tematów do rozmów nie brakowało. Wystarczy wymienić choćby kilka z nich:

- kapitał obywatelski – brakujące ogniwo lokalnego rozwoju społecznego,

- nowe formy partycypacji w społecznościach lokalnych jako odpowiedź na kryzys demokracji reprezentatywnej,

- wspólnota różnorodności: tworzenie lokalnych więzi – droga do budowania odporności na kryzysy współczesnego świata,

- senat obywatelski: jak może działać w polskich miastach i gminach, 

- wartości społeczeństwa obywatelskiego na terenach wiejskich,

- jak wzmacniać udział mieszkańców i mieszkanek w kształtowaniu lokalnych polityk publicznych?, 

- siła dobrego sąsiedztwa – społeczność otwarta i włączająca,

- edukacja obywatelska dorosłych – czyli o sztuce budowania nawyków.

 

Wnioski z Kongresu potwierdzają to o czym mogłem niejednokrotnie przekonać się w Białej Podlaskiej. 

Aktywność obywatelska to cienie i blaski.