Konsultacje społeczne czyli ciągle za mało

 

Obiecałem napisać o konsultacjach społecznych, ale...od czego zacząć? 

Jest tyle spraw do omówienia.

To może zacznę od tego, że nigdy nie zrozumiem władzy, która wie lepiej co jest dobre dla mieszkańców i rzadko korzysta z konsultacji społecznych.

"Konsultować" to znaczy rozmawiać, prowadzić dialog, zasięgać opinii, słuchać, pytać i odpowiadać. 

 

Konsultacje społeczne to forma udziału mieszkańców w życiu miasta. Nic nie kosztują, a mogą pomóc dużo zmienić.

Przeprowadza je prezydent miasta z własnej inicjatywy bądź na wniosek mieszkańców. Trzeba jedynie zebrać 100 podpisów poparcia a potem złożyć wniosek w UM Biała Podlaska i czekać 30 dni na wydanie przez prezydenta miasta zarządzenia o przeprowadzeniu konsultacji społecznych. 

 

W jakich sprawach?

W wypadkach gdy przewiduje to ustawa np. zmiany granicy gminy, a także w innych sprawach ważnych dla gminy, w w tym ramach budżetu obywatelskiego, który jest szczególną formą konsultacji społecznych.

Możemy więc rozmawiać m.in. o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, rewitalizacji miasta, budowie drogi, ścieżki rowerowej czy chodnika, miejscach do zabawy, ochronie przyrody, jakości komunikacji miejskiej a nawet projektach ważnych społecznie uchwał.

Jak widać tematyka spraw jest różna. 

Co powinien zawierać wniosek o przeprowadzenie konsultacji społecznych?

Po pierwsze, przedmiot konsultacji czyli to o czym chcemy rozmawiać. 

Po drugie, termin i zakres terytorialny konsultacji np. część miasta.

Po trzecie, formę przeprowadzenia konsultacji np. otwarte spotkania z mieszkańcami, badania ankietowe. 

Zasady te reguluje uchwała nr VI/61/11 Rady Miasta Biała Podlaska z dnia 18 kwietnia 2011 r. w sprawie zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych z mieszkańcami Miasta Biała Podlaska (Dz. Urz. Woj. Lub. z 2011 r. poz. 1539).

Jej jakość pozostawiała jednak sporo do życzenia. Przede wszystkim była zbyt restrykcyjna ponieważ wymagała podania numeru PESEL przez mieszkańca, który chciał poprzeć wniosek o konsultacje.  

Dlatego napisałem petycję do Rady Miasta Biała Podlaska.

Uchwała została podjęta, ale prezydent się nie wykazał i przez...14 miesięcy zwlekał z przygotowaniem projektu tego aktu prawnego.

Pomyślałem, że może zapomniał więc napisałem kolejną petycję.

Tym razem poskutkowało.

Napisałem już o zaletach konsultacji ale ktoś może powiedzieć po co to wszystko skoro...ich wynik nie jest wiążący.

 

No tak, tylko konsultacje społeczne przeprowadza się z szacunku do mieszkańców integrując w ten sposób wspólnotę. 

Zamiast "ja prezydent wiem lepiej" pojawia się "ja prezydent mam pomysł, ale zapytam mieszkańców co o nim sądzą i poczekam na ich opinie, pomysły, propozycje." 

Poza tym znane są przypadki, gdy władze miasta po wysłuchaniu mieszkańców zmieniły projekt przebudowy ulicy czy chodnika tak by uwzględnić w jak największym stopniu potrzeby lokalnej społeczności. 

Na koniec kilka danych.

Prezydent Miasta Biała Podlaska przeprowadził w 2023 r. cztery konsultacje społeczne (dane ze strony www.um.bialapodlaska.pl/ps/71). 

A inne miasta? 

Porównałem te o zbliżonej liczbie mieszkańców.

- Bełchatów (6)

- Będzin (5)

- Mielec (4)

- Świdnica (4)

- Piekary Śląskie (3)

- Zgierz (2) 

 

Biała Podlaska wypada przeciętnie czyli nie jest najgorzej, ale...czy to wystarcza? 

A może należy wymagać więcej i brać przykład z tych miast, których władze chętnie słuchają mieszkańców?

Skoro w Puławach można było przeprowadzić w 2023 r. 10 konsultacji społecznych, to dlaczego w Białej Podlaskiej nie można?