Po kilku pismach do Zieleni Miejskiej oraz UM Biała Podlaska, udało mi się w końcu potwierdzić to o czym rozmawiali mieszkańcy w zeszłym roku wypoczywający przy tężni w tym mieście.
Drzewka posadzone w ubiegłym roku uschły.
Poniżej odpowiedź na mój wniosek UM Biała Podlaska.
Tyle fakty.
A teraz kilka pytań:
- czy drzewka były podlewane z właściwą częstotliwością?
W lipcu ubiegłego roku gdy zasygnalizowałem ten problem Zieleni Miejskiej informując, iż "Z pięciu drzewek od strony północnej cztery uschły" otrzymałem informację, iż "podlewamy drzewa dwa razy w tygodniu z wyłączeniem dni deszczowych".
- dlaczego skoro Zieleń Miejska otrzymała sygnał o problemie i uschnięciu drzewek w lipcu 2024 r., nie dokonała wymiany drzewek?
- dlaczego drzewka nie były podlewane częściej np. przy okazji patroli Straży Miejskiej monitorującej okolice tężni?
- czy żeby ustalić tak prozaiczną sprawę potrzeba kilku informacji od mieszkańca?
- jakie działania zostaną podjęte by nie dopuścić po raz kolejny do uschnięcia drzewek?
- kiedy zostaną posadzone nowe drzewka skoro nie zrobiono tego jesienią bądź wczesną wiosną?
- kto zapłaci za kolejne nasadzenie drzewek?
Nie wiadomo też ile uschło drzewek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.