wtorek, 23 kwietnia 2024

Bezpartyjny kandydat czyli jednak można

W Białej Podlaskiej prezydentem został kandydat związany ze środowiskiem Koalicji Obywatelskiej, zaś na 23 mandaty w radzie miasta, 12 zdobyli przedstawiciele jego komitetu.

9 mandatów w radzie miasta przypadło kandydatom z komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, zaś jedynie 2 mandaty uzyskali kandydaci z "Bezpartyjnego samorządu". Jego lider Adam Chodziński zdobył 11,1 % głosów w wyborach na prezydenta miasta.

Natomiast żaden z kandydatów startujących z drugiego komitetu bezpartyjnego (Biała Samorządowa) nie znalazł się w radzie miasta a sam kandydat tego komitetu zdobył jedynie 6 % głosów w wyborach na prezydenta miasta.

Rozmawiałem po wyborach z kilkoma osobami startującymi z komitetów bezpartyjnych w tym społecznikami, którzy poświęcają swój czas na rzecz miasta i nie mogli oni zrozumieć jak to możliwe. 

Dla większości wyborców ważniejsza od kandydata do rady miasta okazała się marka jaką on reprezentuje czyli szyld wyborczy.

Czy naprawdę wystarczy być na wysokich miejscach na liście partyjnej (nawet nie angażując się dotychczas w działalność obywatelską) i czy ma to większą wartość niż praca społeczna wykonywana przez bezpartyjnych kandydatów?

No i kolejne pytanie: czy to może się zmienić?


Na pewno sprawa wymaga analizy i ocena nie powinna być sprowadzana do wymiaru zero - jedynkowego. Wina leży przecież również w sposobie prowadzenia kampanii przez kandydatów bezpartyjnych. Również ich partyjna przeszłość może być jednym z elementów mających negatywny wpływ na ich postrzeganie.


Przy tej okazji warto zajrzeć do innych miast na przykład Radzynia Podlaskiego. Nowym burmistrzem został Jakub Jakubowski (42 lata) z ruchu "Radzyń Moje Miasto". Choć nie pochodzi on z tego miasta to przez wiele lat angażował się w jego sprawy, systematycznie budując zaufanie mieszkańców. Prowadził  kampanię otwartą, przejrzystą, w sposób profesjonalny wykorzystując media społecznościowe.

Efekt? Pokonanie dotychczasowego burmistrza Jerzego Rębka z PiS-u i wprowadzenie do rady miasta 13 radnych na 15 mandatów. 

Można? 

Na tym tle warto porównać sposób prezentacji kandydatów do rady miasta w Białej Podlaskiej i Radzyniu Podlaskim. Różnica spora.

Idźmy dalej. Zakopane.

Burmistrzem został Łukasz Filipowicz (36 lat) z ruchu obywatelskiego "Przyjazne Zakopane", kandydat bez przeszłości partyjnej. Również stawiał na otwartość, przybliżenie miasta do mieszkańców. Wygrał pokonując Agnieszkę Nowak - Gąsienicę z PiS, a "Przyjazne Zakopane" zdobyło 7 mandatów w 21-osobowej radzie miasta.

Można? 

Zajrzyjmy do Wyszkowa. W tym mieście burmistrzem został Piotr Płochocki (38 lat), społecznik reprezentujący "Wyszkowską Inicjatywę Społeczną Masz Wybór". Pokonał on Piotra Eychlera z komitetu wyborczego PiS. Komitet wyborczy Piotra Płochockiego uzyskał 7 mandatów w 21-osobowej radzie miasta. 


To może pora na większe miasto. Gdynia 

Aleksandra Kosiorek (39 lat) z komitetu wyborczego "Gdyński Dialog" została nowym prezydentem tego miasta pokonując Tadeusza Szemiota z Koalicji Obywatelskiej. Jej komitet uzyskał 7 mandatów w 28-osobowej radzie miasta.

Podane przykłady dowodzą, że można zostać burmistrzem czy prezydentem z ruchu bezpartyjnego. Można też wprowadzić kilku czy kilkunastu radnych.

Ale musi to być prawdziwy ruch oddolny, zaangażowany społecznie i kierowany przez prawdziwych bezpartyjnych liderów.

A skoro o liderach mowa to dobra okazja by odnotować pewien fakt. Otóż tym co łączy Radzyń Podlaski, Zakopane i Wyszków jest to, że  kandydaci, którzy zostali burmistrzami odnotowali w I turze lepszy wynik (%) niż ich komitet wyborczy. Podobnie kandydatka na Prezydenta Gdyni. Czyli byli "lokomotywami" ciągnącymi ten wózek.

A w Białej Podlaskiej? 

Sytuacja odwrotna. To komitet wyborczy każdego z dwóch bezpartyjnych kandydatów uzyskał lepszy wynik (%) niż kandydat na prezydenta startujący z tego komitetu.  












Kolejne referendum lokalne nieważne

Wczoraj odbyło się w Janowie Podlaskim referendum w sprawie odwołania wójta oraz rady gminy.  Kolejne w tym roku referendum w samorządzie te...