Jakość debaty publicznej czyli mieszkańcy mają prawo wiedzieć

 

Dziś mija rok od sesji Rady Miasta Biała Podlaska, w trakcie której prezydent miasta zarzucił radnemu czyn korupcji politycznej. 

Radny zaprzeczył i stwierdził, że prezydent miasta kłamie.

Minął rok a mieszkańcy nadal nie wiedzą jak było naprawdę. To o tyle ważne, że od osoby publicznej należy wymagać więcej.

Trudno przecież byłoby wyobrazić sobie wójta, burmistrza czy prezydenta miasta, który świadomie, bezpodstawnie oskarża człowieka o zachowanie, które nie miało miejsca.

Taka osoba nie budzi zaufania, zaś opisane zachowanie naruszałoby zasady współżycia społecznego. Dotyczy to również radnego.

Czy tak było w tym przypadku? Nie wiadomo, sprawę wyjaśni sąd.

 

Ale...warto przypomnieć sobie okoliczności tej sprawy.

26 maja 2023 r. Rada Miasta Biała Podlaska rozpatrywała skargę radnego na prezydenta miasta, który złożył zapytanie do prezydenta o skład rad nadzorczych miejskich spółek i wynagrodzenie ich członków.

Ponieważ radny stwierdził, że nie otrzymał w terminie odpowiedzi, złożył skargę do Rady Miasta Biała Podlaska na prezydenta miasta, która uznała skargę za zasadną.

W trakcie debaty, prezydent miasta poinformował radnych i mieszkańców, iż radny "dwa lata temu na dzień przed radą miasta której przedmiotem było udzielenie lub nieudzielenie prezydentowi absolutorium miasta przyszedł do mnie i uzależnił głosowanie swoje i klubu w sprawie udzielenia bądź nie udzielenia mi absolutorium od spełniania waszych oczekiwań także w zakresie personalnej obsady członków rad nadzorczych spółek komunalnych. Odpowiedziałem panu, że nie widzę możliwości prób czy poddawania się takim państwa szantażom".

W tej sprawie oprócz konieczności ustalenia kto mówi prawdę jest jeszcze coś. Transparentność.

Po pierwsze, w protokole z sesji z 26 maja 2023 r. brak jest informacji o przebiegu debaty w tej sprawie.

 

www.umbialapodlaska.bip.lubelskie.pl/upload/pliki/sesjalii.pdf 

 

Jest to dość lakoniczny zapis będący jednak praktyką w Białej Podlaskiej. Mieszkaniec zainteresowany przebiegiem dyskusji w trakcie sesji musi z kilkugodzinnego nagrania odnaleźć interesujący go fragment i odsłuchać go. To zajęcie czasochłonne i warto aby protokół z sesji w większym stopniu oddawał przebieg obrad. W niektórych miastach protokoły zawierają dosłowne przytoczenie wypowiedzi, co ułatwia mieszkańcom zadanie.

Po drugie, skoro radny złożył prezydentowi propozycję o charakterze korupcji politycznej to zasadne jest pytanie kiedy doszło do tego spotkania i czy prezydent złożył zawiadomienie do organów ścigania.

Napisałem w tej sprawie wniosek do prezydenta miasta w ramach informacji publicznej. 

I tutaj właśnie pojawia się przejrzystość działania władzy.

Skoro bowiem UM Biała Podlaska prowadzi w Biuletynie Informacji Publicznej wykaz takich wniosków to logiczne, że wniosek dotyczący zawiadomienia do organów ścigania również powinien się w nim znaleźć.

Niestety tak się nie stało. Dlatego w interesie publicznym warto przytoczyć odpowiedź prezydenta miasta:

"informuję, że do spotkania Prezydenta Miasta z radnym doszło w dniach bezpośrednio poprzedzających sesję Rady Miasta Biała Podlaska, która odbyła się 19 czerwca 2020 r. 

W zakresie pytania drugiego, informuję, że brak jest takiego zawiadomienia. Zawiadomienie nie zostało złożone, ponieważ prezydent w rozmowie z radnym nie potraktował takiej sugestii w sposób poważny, szybko zakończył rozmowę na ten temat".

Odpowiedź ta jest ważna choćby dlatego, że wskazuje inny termin spotkania niż wypowiedź prezydenta miasta na sesji ("dwa lata temu") a także pokazuje mechanizmy działania władzy. 

Dla mnie najważniejsza w tej sprawie jest jednak jakość debaty publicznej w trakcie sesji rady miasta oraz zakres wiedzy przekazanej mieszkańcom.