środa, 30 kwietnia 2025

Procedura nadawania nazw ulic, rond, placów

Pisałem niedawno o emocjach społecznych jakie wzbudził proces nadania nazw ulic i rond w Białej Podlaskiej. 

To dobra okazja by w sposób kompleksowy uregulować zasady dotyczące tego zagadnienia w tym m.in.:

- kto może wystąpić z propozycję nadania nazwy, 

- jakie powinien spełnić warunki, 

- transparentne zasady opiniowana propozycji przez Zespół ds. nazewnictwa ulic i placów, 

- czy i w jakich przypadkach wystąpić o dodatkową opinię np. do Instytutu Pamięci Narodowej,

- konsultacje społeczne dotyczące propozycji nazw.

Dlatego napisałem w tej sprawie petycję do Prezydenta Miasta Biała Podlaska.




 


www.umbialapodlaska.bip.lubelskie.pl/upload/pliki/5.25.pdf

poniedziałek, 28 kwietnia 2025

Kolejne referendum lokalne nieważne

Wczoraj w Nysie odbyło się referendum w sprawie odwołania burmistrza oraz rady miasta. 

Choć niemal 95 % mieszkańców, którzy wzięli w nim udział zagłosowało za odwołaniem burmistrza, ten nadal będzie pełnił swoją funkcję.

Stało się tak jak niemal w każdym podobnym przypadku. 

Po prostu referendum jest nieważne z powodu niskiej frekwencji (14,53 %).

Aby referendum było ważne potrzeba by udział w nim wzięło nie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze odwoływanego organu czyli w przypadku Nysy niemal 12 tysięcy mieszkańców. 

I tak jest od lat. 

W gminach małych i dużych. 

Wczoraj odbyło się też referendum lokalne w sprawie odwołania Rady Gminy Górno (woj. świętokrzyskie). Choć frekwencja była wyższa niż w Nysie (29,57 %) to i tak niewystarczająca i referendum zostało uznane za nieważne. 

Jest to w Polsce norma, zaś przypadki gdy udało się odwołać organy gminy należą do rzadkości. 

Tak było m.in. w Częstochowie w 2009 r. gdy mieszkańcy w referendum zdecydowali o zakończeniu kadencji prezydenta tego miasta oraz w 2012 r. w Bytomiu (odwołanie prezydenta oraz rady miasta).

Czy i jak można to zmienić? 

Oczywiście można próbować edukować mieszkańców, dbać o rozwój społeczeństwa obywatelskiego, liczyć na udział w demokracji bezpośredniej.  

Ale...jak pokazuje historia, niewiele to zmienia. 

Drugim rozwiązaniem jest nowelizacja przepisów i obniżenie progu frekwencji wymaganego do ważności referendum. 

Takie próby były czynione, jednak okazały się nieskuteczne, a projekty nie doczekały się realizacji.  

11 maja odbędzie się referendum w sprawie odwołania prezydent Zabrza i Rady Miasta Zabrze. 

Z kolei 15 czerwca mieszkańcy Świeradowa - Zdrój zdecydują w referendum o odwołaniu burmistrza tego miasta 

Zapewne też okażą się nieważne. 

A wracając do Nysy to jest jeszcze jeden aspekt. 

Starosta Nyski opublikował w mediach społecznościowych post, w którym napisał m.in. 

"Drogi burmistrzu to Twoja osobista Victoria, bo w takiej batalii wiele spraw i wiele zagadnień musiałeś rozstrzygnąć w sercu i w duszy a to często bardzo boli. Dlatego z serca Ci gratuluję i wyrażam szacunek (...).Szacunek mieszkańcy Nysy."

Z kolei wicepremier Tomasz Siemoniak startujący w ostatnich wyborach parlamentarnych z Nysy, napisał dziś: 

"Referendum jest nieważne. To dobra wiadomość dla mieszkańców Nysy i całego powiatu". 

Uważam, że to nieporozumienie i szkodliwe społecznie podejście.

Gratulować władzy wygranej w przypadku porażki? 

Po pierwsze, porażką każdej władzy jest brak udziału mieszkańców w referendum. 

O sytuacji gdy to władza zniechęca do tej formy aktywności  - licząc na to, że bariery formalne pozwolą zachować jej władzę - szkoda nawet pisać. To patologia.

Po drugie, porażką burmistrza jest też wynik referendum, wola kilku tysięcy mieszkańców Nysy, którzy zagłosowali za odwołaniem burmistrza.

W takiej sytuacji powinno wyrażać się ubolewanie i wstyd z powodu niskiej aktywności społecznej. 

Dodatkowo  takie działanie będzie zapewne miało dodatkowy szkodliwy społecznie efekt czyli niechęć mieszkańców do wzięcia udziału w kolejnych wyborach. 

Burmistrz Nysy nie może czuć się zwycięzcą. 

Tak jak nie może się nim czuć każdy wójt, burmistrz, prezydent, który liczy na obronę swojej władzy w wyniku niskiej frekwencji. 

Byłby zwycięzcą tylko w jednym przypadku. 

Gdyby zachęcał do udziału w tym lokalnym święcie demokracji by w wyniku referendum wzmocnić swój mandat poprzez zdobycie poparcia większości mieszkańców. 

Nie wiem co bardziej przykre dla lokalnej demokracji i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.

Bierność członków wspólnoty czy postawa władz? 

piątek, 25 kwietnia 2025

O drzewkach przy tężni cd

Niedawno pisałem o drzewkach przy tężni na ul. Brzegowej w Białej Podlaskiej. 

W zeszłym roku otrzymałem od Zieleni Miejskiej Sp. z o.o. informację, iż opiekuje się ona tym terenem na podstawie umowy z Gminą Miejską Biała Podlaska. 

Skoro tak, to naturalne jest pytanie czy podmiot ten dokonał oceny stanu drzewek przy tężni po okresie zimowym.

Tymczasem, dziś otrzymałem odpowiedź Zieleni Miejskiej w ramach informacji publicznej, iż "uzyskaliśmy informację o planowanym przez Wydział Inwestycji Urzędu Miasta przeglądzie gwarancyjnym  dotyczącym obiektu tężni oraz nasadzeń wykonanych przez Wykonawcę tego obiektu. Przegląd planowany jest w najbliższym czasie."

Czegoś tu nie rozumiem. 

Czy opieka nie polega czasem również na cyklicznym przeglądzie stanu drzewek?

Jak można sprawować opiekę gdy nie wiadomo w jakim stanie są drzewka?

Naprawdę chciałbym dowiedzieć się czy ktoś dba o posadzone w ubiegłym roku drzewka i czy one nie uschły, tym bardziej, iż takie wątpliwości wyrażają również mieszkańcy korzystający z tężni. 

O prawie do informacji publicznej w petycji


Kilka dni temu napisałem petycję do Sejmu RP w sprawie zmiany ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.  

Aby zrozumieć o co w niej chodzi, warto choć w kilku słowach przybliżyć stan obecny. 

Konstytucyjne prawo do informacji publicznej powinno być realizowane w sposób odformalizowany oraz niezwłocznie.

Jeżeli adresat wniosku o udostępnienie informacji publicznej nie udziela odpowiedzi w wymaganym terminie, nie dłuższym niż 14 dni od dnia wpływu wniosku albo udziela jedynie częściowej odpowiedzi bądź bezzasadnie odmawia udzielenia odpowiedzi to pozostaje w bezczynności.  

Można więc poskarżyć się na niego do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który powinien rozpoznać sprawę w ciągu 30 dni od dnia otrzymania akt wraz z odpowiedzią na skargę.

Jest to dość krótki termin, który daje gwarancję zakończenia sprawy w rozsądnym czasie.

Jednak co w sytuacji gdy któraś ze stron zaskarży wyrok WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego?

Czas trwania postępowania wydłuży się znacząco, nawet do kilku lat.

Przydatność informacji publicznej uzyskanej w wyniku pozytywnego dla wnioskodawcy orzeczenia NSA może okazać się znikoma, zaś możliwość sprawowania realnej społecznej kontroli władzy niemal żadna.

Dlaczego tak się dzieje?

Otóż ustawodawca nie określił terminu rozpoznania skargi kasacyjnej przez NSA. 

Dlatego złożyłem petycję do Sejmu RP, wnosząc o zmianę ustawy o dostępie do informacji publicznej poprzez dodanie w art. 21 pkt 3 w brzmieniu:

"skargę kasacyjną rozpatruje się w terminie 90 dni od dnia otrzymania akt wraz z odpowiedzią na skargę kasacyjną."

bądź dodanie przepisu o brzmieniu przewidującym inny (rozsądny) termin rozpatrzenia skargi kasacyjnej przez Naczelny Sąd Administracyjny.

Czy się uda?

Nie wiadomo, ale warto zasygnalizować potrzebę takiej zmiany by obywatele zwiększyć jawność i przejrzystość działania władzy i wyposażyć obywatelki w instrument, który zapewni im realną i niezwłoczną możliwość otrzymania wiedzy o sprawach publicznych. 

wtorek, 22 kwietnia 2025

Wniosek o informację publiczną czyli...hejt?

 

Kilka dni temu Burmistrz Ośna Lubuskiego opublikował na swoim publicznym profilu na fb filmik "STOP HEJTEROM - STOP BLOKOWANIU URZĘDU", w którym poinformował o podpisaniu decyzji o odmowie udostępnienia informacji publicznej jednej z mieszkanek miasta.

Jak uzasadniał burmistrz "w ostatnich kilku miesiącach jedna z mieszkanek Ośna Lubuskiego przyjęła za punkt honoru masowe składanie kolejnych wniosków o dostęp do informacji publicznej. Łącznie w tym okresie do urzędu wpłynęło 191 wniosków, z czego 132 wnioski od jednej osoby. To nadużycie prawa do informacji, którego celem jest spowodowanie takiej uciążliwości pracy urzędu miejskiego, która powoduje paraliż jego działalności.

Zamiast zajmować się Państwa, mieszkańców miasta i gminy sprawami, urzędnicy musieliby tylko zajmować się wyszukiwaniem kolejnych setek i tysięcy dokumentów w odpowiedzi na lawinowo składane przez jedną osobę wnioski o udostępnienie kolejnych dokumentów. Nie ma na to mojego przyzwolenia. Mówię stop hejtowi urzędu. Moim zadaniem jest spowodowanie takiej organizacji pracy urzędu miejskiego aby Państwa sprawy i problemy mogły być na bieżąco załatwione".

W ten sposób burmistrz rozpoczął akcję "STOP HEJTEROM".




https://www.facebook.com/share/r/1FzK78tU3p/


Napisałem w tej sprawie wniosek do burmistrza o udostępnienie informacji publicznej ponieważ chciałem dowiedzieć się jak uzasadnił on swoją decyzję a także ustalić czy urzędnicy zostali przeszkoleni w prawie dostępu do informacji publicznej. 

Niezależnie jednak od racji organu, uważam, że nazywanie procesu korzystania z konstytucyjnego prawa do informacji publicznej hejtem to przesada. 

Poza tym zgodnie ze Słownikiem języka polskiego PWN "hejt" to obraźliwy lub agresywny komentarz zamieszczony w Internecie, nie zaś wniosek do urzędu złożony na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej. 









sobota, 19 kwietnia 2025

O drzewkach przy tężni

zeszłym roku w Białej Podlaskiej została otwarta tężnia solankowa wybudowana w ramach Budżetu Obywatelskiego.

Obok tężni posadzono kilkanaście drzewek, w tym kilka w miejscu wystawionym nieosłoniętym, narażonym w okresie letnim na wysokie temperatury.



W lipcu 2024 r. zapytałem więc Zieleń Miejską czy i jak często drzewka te były podlewane w miesiącu czerwcu i lipcu 2024 r. przez jej pracowników, sygnalizując iż prawdopodobnie kilka drzewek uschło. 

Zapytałem też kiedy uschnięte drzewka zostaną usunięte i zastąpione nowymi.

Otrzymałem odpowiedź, iż "ZPH Zieleń Sp. z o.o. w ramach umowy z Gminą Miejską Biała Podlaska opiekuje się opisanym przez Pana terenem przy ul. Brzegowej. Podlewamy drzewa dwa razy w tygodniu z wyłączeniem dni deszczowych".

Ponieważ rozpoczął się nowy sezon, kilka dni temu zapytałem Zieleń Miejską ponownie.

Tym razem o to czy dokonała oględzin drzewek posadzonych przy tężni przy ul. Brzegowej w Białej Podlaskiej po sezonie zimowym w szczególności czy dokonała oceny pod kątem ich stanu i konieczności wymiany uschniętych drzewek. 
Poprosiłem też o przesłanie informacji o jej wynikach i podjętych działaniach w oparciu o obecny stan drzewek.

piątek, 18 kwietnia 2025

Władza zapomniała co obiecała czy nie chciała?

 Kilka dni temu pisałem o emocjach jakie wzbudził proces nadawania nazw ulicy i rondom w Białej Podlaskiej.
Warto do tego dodać jeszcze jedną ciekawostkę.

Otóż 26 lipca 2024 r. jeden z mieszkańców złożył petycję do Prezydenta Miasta Biała Podlaska o nazwanie nazwy rondu na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Stefana Żeromskiego w Białej Podlaskiej imieniem Tadeusza Jasińskiego.
W uzasadnieniu autor petycji przybliżył sylwetkę tej osoby i jej zasługi dla ojczyzny.

W odpowiedzi na petycję, prezydent miasta 22 października 2024 r. poinformował mieszkańca, iż:

"zgodnie z przyjętym trybem postępowania w Urzędzie Miasta Biała Podlaska wnioski w sprawie nadania nazwy powyższemu rondu będą przedmiotem opinii Zespołu ds. nazewnictwa ulic i placów w Białej Podlaskiej, powołanego przez Prezydenta Miasta Biała Podlaska Zarządzeniem Nr 206/22 z dnia 15 września 2022 r. W dalszej kolejności, na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 13 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2024 r. poz. 1465), w oparciu o pozytywnie zaopiniowany wniosek w sprawie nadania nazwy ww. rondu, zostanie  przedstawiony Radzie Miasta Biała Podlaska projekt stosownej uchwały".


Mieszkaniec działając w zaufaniu do władzy, cierpliwie oczekiwał, iż jego propozycja zostanie poddana analizie przez w/w Zespół składający się z ekspertów, naukowców posiadających specjalistyczną wiedzę z zakresu m.in. historii. 

A tymczasem...na sesji Rady Miasta w Białej Podlaskiej w dniu 15 kwietnia 2025 r., zastępca prezydenta miasta poinformowała mieszkańców, iż "jest to komisja działająca przy prezydencie a nie przy radzie miasta. Czyli to jest ciało doradcze prezydenta. Nie rozważaliśmy innych nazw, tylko mieliśmy od dużej grupy wnioskowane wnioski o konkretną nazwy ulicy czy tudzież ronda, stąd też nie było takiej potrzeby aby taką komisję powoływać". 


Jak to możliwe, że mieszkaniec korzystając ze swoich obywatelskich praw, wnosi petycję do prezydenta miasta, otrzymuje obietnicę, iż jego propozycja zostanie poddana opinii specjalnie do tego powołanego Zespołu ds. nazewnictwa a władza nie dotrzymuje danego słowa? 

- w jakim celu istnieje Zespół ds. nazewnictwa ulic i placów skoro nie realizuje swoich zadań? 

- co przez okres kilku miesięcy działo się z propozycją mieszkańca? 

- jak prezydent miasta chce budować zaufanie społeczne i rozwijać społeczeństwo obywatelskie skoro dochodzi do takich sytuacji? 

- dlaczego prezydent miasta nie przeprowadza - wzorem wielu polskich miast - konsultacji społecznych z mieszkańcami w sprawie nazw ulic i rond?


czwartek, 17 kwietnia 2025

Urodziny bloga obywatelskiego

Rok to niewiele.

Ale jednocześnie sporo dla społeczeństwa obywatelskiego. 

17 kwietnia 2024 r. pojawił się na świecie Blog Obywatelski.

Miał być miejscem poświęconym sprawom ważnym dla wspólnoty, edukacji, prezentacji innego punktu widzenia, skłaniającym do refleksji. 

Przez dwanaście miesięcy na blogu opublikowałem ponad 110 postów.

Dotyczyły m.in. budżetu obywatelskiego, konsultacji społecznych, debaty publicznej, informacji publicznej, petycji, jakości lokalnego prawa, transmisji posiedzeń komisji rady miasta, wykorzystywaniu mediów społecznościowych do agitacji wyborczej, praw zwierząt. 

Niektóre sprawy omówione na blogu znalazły swój finał w późniejszych orzeczeniach wojewody lubelskiego stwierdzających nieważność niektórych przepisów uchwał podjętych przez Radę Miasta Biała Podlaska. 





środa, 16 kwietnia 2025

Radny wyłączony albo włączony czyli o interesie prawnym

Na wczorajszej sesji, Rada Miasta Biała Podlaska podjęła uchwałę w sprawie zmiany uchwały budżetowej Miasta Biała Podlaska na rok 2025, w której zwiększyła wydatki statutowe w kwocie 3000 zł. z przeznaczeniem na funkcjonowanie Bialskiej Rady Kobiet.

O podmiocie tym pisałem kilka razy sygnalizując obsadzenie jej przez prezydenta miasta bez przeprowadzenia naboru, rekrutacji czy choćby ogłoszenia o możliwości zgłaszania kandydatur, tak jak odbywa się to w wielu miastach. 

W gronie tym znalazły się dwie radne z klubu prezydenta miasta, które wczoraj zagłosowały za przyznaniem Bialskiej Radzie Kobiet 3000 zł. z budżetu miasta na jej działalność.

"Jej" czyli również - pośrednio (czego nie można wszakże wykluczyć) - sobie ponieważ są członkiniami Bialskiej Rady Kobiet.

Czy zatem powinny wziąć udział w tym głosowaniu w radzie miasta? 

Sprawa może być rozpatrywana pod kątem etycznym i prawnym.

Pomijając sferę etyczną, warto odnotować, iż zgodnie z art. 25 a ustawy o samorządzie gminnym, radny nie może brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego.

Czy taka sytuacja zaistniała w tym przypadku?

Nie można tego przesądzić, zaś sprawę oceni organ nadzoru.

Warto jednak zasygnalizować, iż kilka lat temu wojewoda świętokrzyski stwierdził nieważność uchwały Rady Miasta w Pińczowie ponieważ w głosowaniu nad uchwałą w sprawie wysokości ekwiwalentu pieniężnego za udział w działaniach ratowniczych lub szkoleniach pożarniczych brało trzech radnych będących jednocześnie członkami Ochotniczej Straży Pożarnej.

Choć radni nie uczestniczyli w działaniach ratowniczych lub szkoleniu pożarniczych organizowanych przez Państwową Straż Pożarną lub gminę i nie otrzymywali z tego tytułu ekwiwalentu pieniężnego, to w ocenie wojewody pozostaje bez znaczenie dla naruszenia art. 25 a ustawy o samorządzie gminnym. 

Z kolei NSA w wyroku z dnia 27 października 2020 r., stwierdził, iż już tylko sama możliwość dotknięcia interesu prawnego wystarcza dla zastosowania tej normy.

Jak zauważył NSA, celem wprowadzenia tego przepisu do ustawy o samorządzie gminnym było zapobieżenie sytuacjom, kiedy mandat radnego może być wykorzystywany w celach prywatnych przez radego, niezależnie od tego, czy wynikiem tego będzie osiągnięcie korzyści majątkowej, czy też będzie chodziło o korzyść innego rodzaju.

Jak wyjaśnił NSA, w doktrynie przyjmuje się, że interes prawny w danej sprawie zachodzi wtedy, gdy sposób jej załatwienia ma skutek dla sfery stosunków prawnych danej osoby, choćby nie była ona bezpośrednio uczestnikiem tej sprawy. 

W sytuacji, o której stanowi art. 25a ustawy o samorządzie gminnym pojęcie interesu nie służy celom procesowym (jak przykładowo w sytuacji, o której stanowi art. 28 Kodeksu postępowania administracyjnego lub 189 Kodeksu postępowania cywilnego), lecz będzie mieć miejsce wtedy, gdy spodziewany skutek uchwały może być dla stosunków prawnych radnego pozytywny.

Przypadek jest więc interesujący.

Wydaje się, iż w celu uniknięcia podobnych wątpliwości, radny może w wątpliwych sytuacjach zrezygnować z udziału w głosowaniu bądź wstrzymać się od głosu. 

Wówczas zbędne byłoby analizowanie czy w danej sprawie może chodzić o przyznanie pieniędzy niejako czy choćby pośrednio "samemu sobie", a także czy tak być powinno.



poniedziałek, 14 kwietnia 2025

Komu nazwę ulicy i ronda, komu?


 Jutro (15 kwietnia) Rada Miasta Biała Podlaska podejmie cztery uchwały w sprawie nadania nazw: ulicy oraz trzem rondom.

Sprawa budzi emocje społeczne dotyczące zarówno lokalizacji miejsc, które mają otrzymać nowe nazwy jak i ich patronów.

To dobra okazja żeby zasygnalizować potrzebę przeprowadzenia konsultacji społecznych nie tylko w tym konkretnym przypadku, ale także każdorazowo, gdy chodzi o nową nazwę ulicy, placu czy ronda. 

To jest sprawa ważna dla lokalnej wspólnoty i warto aby mieszkańcy mogli wypowiedzieć się nie tylko w Internecie, ale w ramach konsultacji społecznych zarządzonych przez prezydenta miasta. 

To forma demokracji bezpośredniej, włączenia mieszkańców w proces decydowania o ważnych dla niej sprawach, rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. 

Dlatego w wielu polskich miastach władze przeprowadzają konsultacje społeczne, pytając członków lokalnej społeczności o ich zdanie, poddając pod publiczny osąd poszczególne warianty nazw ulic, rond czy parków, umożliwiając im wypowiedzenie się czy zgłoszenie własnych propozycji. 

Tak jest m.in. we Wrocławiu, Katowicach, Łodzi, Poznaniu, Łomży, Słupsku, Tarnowie, Bielsku - Białej, Rudzie - Śląskiej, Tomaszowie Mazowieckim, Piekarach Śląskich, Ostródzie, Krasnymstawie, Biłgoraju, Jastrzębiu - Zdroju, Lewinie Kłodzkim, Skarżysku - Kamiennej, Płońsku, Oleśnicy, Sochaczewie, Hajnówce, Muszynie, Raciborzu.

Gminy duże i małe. Miasta i miasteczka. 

Łączy je jedno - dbanie o rozwój wspólnoty i znaczenie debaty społecznej w takich sprawach. 



BIP Jastrzębie - Zdrój



Ankieta konsultacyjna - BIP Biłgoraj


Dlaczego więc nie skorzystać z tych dobrych praktyk w Białej Podlaskiej?

Dlaczego po prostu nie zapytać mieszkańców? 

Czy właśnie na tym nie polega demokracja lokalna?





Kolejna transmisja z posiedzenia komisji rady miasta

Dziś odbyło się kolejne posiedzenie Komisji Rozwoju Gospodarczego i Budżetu Rady Miasta Biała Podlaska.

Posiedzenie oczywiście niedostępne dla tych mieszkańców, którzy w tym czasie wykonywali swoje obowiązki zawodowe w miejscu pracy. 

Jak wiadomo, Rada Miasta Biała Podlaska głosami radnych klubu prezydenta miasta pozbawiła członków lokalnej społeczności dotychczasowego prawa do transmisji posiedzeń komisji i możliwości ich odtworzenia w czasie wolnym.

Dlatego po raz kolejny działając w interesie publicznym oraz w celu rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i zwiększenia jawności, przejrzystości życia publicznego, postanowiłem nagrać posiedzenie komisji i udostępnić je. 






Porządek obrad obejmował projekty uchwał w sprawie m.in. 
- określenia zadań z zakresu rehabilitacji zawodowej
i społecznej oraz zatrudniania osób niepełnosprawnych, na które przeznacza się środki finansowe PFRON w 2025 r., 
- przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego miasta Biała Podlaska pod nazwa „KARUZELA”, 
- przyjęcia zadań z zakresu administracji rządowej,
-  określenia wyróżnień honorowych Miasta Biała Podlaska oraz trybu ich przyznawania i wręczania,
- zmiany uchwały budżetowej Miasta Biała Podlaska na rok
2025,
- nadania nazwy ulicy i nazw rond na terenie miasta Biała
Podlaska. 








niedziela, 13 kwietnia 2025

Obietnica o krótkim terminie ważności czyli bezpłatnej komunikacji nie będzie

 

Na początku stycznia skierowałem petycję do Prezydenta Miasta Biała Podlaska dotyczącą realizacji obietnicy wyborczej złożonej przez kandydata na prezydenta w 2018 r. 

Chodziło o zapewnienie darmowej komunikacji dla uczniów.

Realizacji tej obietnicy nie będzie ponieważ jak wynika z odpowiedzi na petycję "program wyborczy Prezydenta Miasta Biała Podlaska Michała Litwiniuka na obecną kadencję nie przewiduje wprowadzenia bezpłatnej komunikacji". 

I to tyle w kwestii obietnic wyborczych, które jak się okazuje mają krótki termin ważności. 

A co do pozostałej argumentacji prezydenta miasta dotyczącej pomysłu bezpłatnej komunikacji dla wszystkich mieszkańców czy choćby zapewnienia darmowej wybranej, jednej linii autobusowej to m.in. 

- "wojna tuż za naszą wschodnią granicą, która spowodowała, że zmieniły się priorytety w stosunku do potrzeb i planowanych wydatków", 

- "spółka miejska MZK odnawia tabor autobusowy również ze środków własnych, co jest bardzo ważną sprawą w związku z obostrzeniami w przyznawaniu dofinansowań", 

- "należy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chcemy rozwijać komunikację miejską, czy ją ograniczać", 

- "MZK w Białej Podlaskiej sp. z o.o. w najbliższych latach stoi przed ogromnym wyzwaniem wymiany taboru autobusowego na nisko- i zeroemisyjny", 

- "zostanie zakupionych 12 fabrycznie nowych autobusów miejskich niskopodłogowych z napędem elektrycznym wraz z infrastrukturą do ładowania i systemem monitorowania pracy ładowarek".

www.umbialapodlaska.bip.lubelskie.pl/upload/pliki/odp.-1.25.pdf

Mamy więc argumentację głównie natury ekonomicznej.

A co z promocją zdrowego stylu życia, oddziaływaniem darmowej komunikacji na ograniczenie korków w mieście, redukcją emisji zanieczyszczeń generowanych przez samochody? 

Takie cele przyświecały władzom kilkudziesięciu polskich miastach, w których funkcjonuje darmowa komunikacja publiczna. 

W Białej Podlaskiej jej nie będzie. 

Przy okazji warto odnotować, że wpływy MZK ze sprzedaży biletów w 2023 r. wyniosły 3.203.656,23 zł. (dane uzyskane z MZK Biała Podlaska w ramach informacji publicznej). 

Oczywiście wpływy z biletów zakupionych przez uczniów są niższe. 


poniedziałek, 7 kwietnia 2025

W Jezioranach czyli o petycji zamiast audycji

Nigdy nie byłem w Jezioranach. Ale nazwę tej miejscowości zna niemal każdy.

W końcu pierwszy odcinek radiowej audycji "W Jezioranach" został nadany w 1960 r. 

Do dziś wyemitowano ponad 3300 odcinków.

Żartobliwie mogę dodać, że dopisałem też swój.

Niedawno skierowałem petycję do wojewody warmińsko - mazurskiego o stwierdzenie nieważności uchwały Rady Miejskiej w Jezioranach.

Po analizie uchwały tego organu, uznałem, że narusza ona prawo czyli ustawę o petycjach. 

To przypadek podobny do opisanego ostatnio na blogu w odniesieniu do Rady Miasta Biała Podlaska.

Wojewoda warmińsko - mazurski podzielił moją argumentację i stwierdził nieważność uchwały Rady Miasta w Jezioranach. 



Taki przejaw obywatelskiego podejścia do działalności władzy publicznej i jej społecznej kontroli.



Ocena projektów budżetu obywatelskiego

Na stronie Budżetu Obywatelskiego Białej Podlaskiej (www.bo.bialapodlaska.pl ) ukazała się ocena projektów na 2026 r.  Z 33 zgłoszonych prze...